Nigdy w życiu nie podejrzewałam siebie o to, że będzie mi się chciało zrobić namiot czy świąteczne ozdoby. A jednak….Tak, to macierzyństwo… Ochoczo z Barbarą zabrałyśmy się za robienie bombek z papieru. Ok, jej rola ograniczyła się głównie to zabawy klejem brokatowym, ale przez godzinę z hakiem było super zajęcie. Jadzia lekko się wynudziła i w połowie naszej roboty poszła spać. Bombki gotowe! Na razie wiszą u Baśki w pokoju, ale na choince rzecz jasna się pojawią. Jak je zrobić? Z łatwością…instrukcja w filmiku. Zobaczcie.
poprzedni post